Jestem totalnie opóźniony z uaktualnianiem fotobloga. Od ostatniego wydarzyło się dość sporo, między innymi "wypad" do Malezji :)
...tak ostatnimi czasy podróżuję dość dużo, ale ten wyjazd był mega nieziemski. Był to mój pierwszy raz w Azji i mówię Wam, że jest to miejsce niezwykłe... ech.. mieszkamy na strasznie nudnym kontynencie ;)
Planowałem dokładną relację z pobytu w KL, ale jak to zwykle bywa plany poszły w łeb i jest tylko kilka fotek (lepsze to niż nic :P)
A więc było to tak:
Weekend na wyspie Langkawi:
Kuala Lumpur we własnej postaci:
0 komentarze:
Prześlij komentarz